o. Maurycy Kozłowski OFM, 1916-1986

Szykownie i z akrybią (o. Maurycy Kozłowski OFM, 1916-1986)

Szykownie i z akrybią (o. Maurycy Kozłowski OFM, 1916-1986) 375 500 Śląscy Franciszkanie

Nieczęsto zdarza się nam brać do ręki kronikę klasztorną, a jeszcze rzadziej prawdziwe arcydzieło. Takie właśnie wychodziły spod ręki o. Maurycego Kozłowskiego. Utalentowany artystycznie, przez całe swoje zakonne życie był kronikarzem, a w spisywanie zakonnych dziejów wkładał cały swój artystyczny zmysł, pisarską staranność, zwięzłość i rzetelność przekazu. Zwłaszcza klasztorne kroniki Opola i Bytomia są nie tylko solidnym przekazem historii, ale sporządzone szykownie i z akrybią, cieszą samym artyzmem wykonania. Warto więc poznać także ich twórcę.

Hubert Kozłowski urodził się 6.04.1916 r. w Dąbrówce Małej w kupieckiej rodzinie Jana i Waleski Potempa. Początkowo uczył się w niemieckim liceum w Szopienicach, a następnie w szkole wydziałowej w Katowicach. Po jej ukończeniu przez rok pracował, a gdy ukończył 18 rok życia, idąc za głosem powołania, poprosił w 1934 r. o przyjęcie do kolegium serafickiego. Został przyjęty do piątej klasy kolegium w Kobylinie i tam w 1938 r. zdał maturę. 12.07.1938 r. rozpoczął nowicjat w Wieluniu jako brat Maurycy. Obłóczył go gwardian o. Augustyn Gabor. Magister nowicjatu w opinii zaznaczył, że jest bardo zdolnym muzykiem. 24.07.1939 r. tamże złożył profesję. Wojna nie pozwoliła mu jednak studiować. Wraz z innymi braćmi podjął, co prawda, naukę we Wrocławiu Karłowicach, ale w 1941 r. został powołany do Wehrmachtu i skierowany na front zachodni. Był w wojsku radiotelegrafistą. Przebywał kolejno w Niemczech, Francji, Włoszech i w końcu pojmany jako jeniec aliantów w Anglii.

o. Maurycy Kozłowski OFM, 1916-1986

W 1947 r. powrócił z wojny i choć wygasła jego profesja czasowa, pierwsze kroki skierował do klasztoru. Mimo doświadczeń wojennych, nie utracił powołania. Miał już wtedy 31 lat. Trochę pobył w Choczu i Jarocinie i uznano, że można go ponownie przyjąć. Wystarano się o dyspensę aby mógł, bez ponawiania nowicjatu, odnowić profesję, co się dokonało 4.12.1947 r. w Jarocinie. W ten sposób ponownie rozpoczął naukę w 1947 r. we Wrocławiu Karłowicach, trochę eksternistycznie pod kierunkiem o. Edwarda Frankiewicza w Osiecznej, następnie we Wronkach i od w 1949 r. w Panewnikach. Tu złożył 15.07.1950 r. śluby wieczyste na ręce o. Tytusa Semkło. W opinii z tego okresu zapisano, że ma szczególne zdolności jako organista, rysownik, kreślarz i malarz, a powołanie ma uparte tzn. stałe.

o. Maurycy Kozłowski OFM, 1916-1986

o. Maurycy Kozłowski OFM, 1916-1986

Święceń prezbiteratu udzielił mu biskup Herbert Bednorz 24.06.1951 r. w prokatedrze św. Piotra i Pawła w Katowicach. Jako pater simplex kontynuował jeszcze naukę do 1952 r. W 1952 r. został skierowany do Wejherowa i już w następnym roku został wysłany na KUL celem odbycia studium bibliotekarstwa. W 1957 r. został prezesem w Chorzowie, w 1965 r. wikarym domu w Panewnikach, a w 1968 r. skierowany do Opola. Ostatnią jego placówką był Bytom gdzie był w latach 1980-86. Tam zmarł w miejscowym szpitalu 29.05.1986 r.

o. Maurycy Kozłowski OFM, 1916-1986

O. Maurycy, oprócz pasji kronikarskiej, chętnie oddawał się także muzyce, grał na organach i dyrygował chórem. Jako zamiłowany filatelista zgromadził ogromną kolekcję znaczków pocztowych. Był chętnym rozmówcą, sypiącym przeróżnymi anegdotami. Jeździł motocyklem. Żył 70 lat, w zakonie 47, w kapłaństwie 34.

o. Ezdrasz Biesok OFM